Alegaty wizualne

Dwoje młodych artystów - Dorota Kozieradzka i Michał Szuszkiewicz - zrealizowali dwa odrębne cykle obrazów nawiązujące do malarstwa pejzażowego. Realistyczny krajobraz stał się dla każdego swoistym pretekstem.
Malwina Domagała
Historyk sztuki, krytyk, doktorantka na Uniwersytecie KSW w Warszawie. Publikuje teksty o sztuce współczesnej.

Malwina Domagała
INSPIRACJĄ DO WŁASNYCH DZIAŁAŃ TWÓRCZYCH, Artyści podążając indywidualną drogą wyborów estetycznych, sformułowali odrębne koncepcje na temat pejzażu. Dorota Kozieradzka stworzyła cykl malarski zatytułowany ?Ilusion", którego podłożem jest osobista refleksja: ?Pejzaż to iluzja, zaledwie zbiór drgających plam koloru. Czy w istocie jest on bardziej realny niż wyabstrahowane geometryczne formy? Dla mnie są to siły równoważne, konfrontuję je ze sobą na płótnie. Skrajnie różne, niosące przeciwne ładunki, pochodzą z tej samej tradycji malarstwa".
Artystka najpierw wykonała pejzaże utrzymane w konwencji malarstwa realistycznego, które pod względem form i kolorystki, sprowadzone zostały do płasko malowanych, syntetycznie odtworzonych stref nieba i ziemi. Kompozycja wszystkich obrazów w górnej partii to pasmo nieba o jednolitej szarobłękitnej barwie ewentualnie wypełniona skłębionymi obłokami. Poniżej w krajobrazie umieściła w różnych odcieniach zieleni, obszar z trawą i drzewami, albo namalowaną ciemno-granatową lub srebrzysto-szarą powierzchnię wody. Następnie artystka ingeruje w kompozycję pejzażu, wprowadzając w tkankę malarską dodatkowe elementy kolorystyczne, czerwienie, oranże czy żółcienie. Alegaty wizualne, abstrakcyjno-geometryczne formy, które zniekształcają, zaburzają pierwotny ?widok", zakłócają spokój, monotonię uśpionego pejzażu. W efekcie na powierzchni obrazów dochodzi do konfrontacji formuły malarstwa realistycznego z abstrakcją. Synchroniczne zestawienie kontrastowych form i barw aktywizuje i komplikuje relacje pomiędzy formami przedstawiającymi, realnymi a abstrakcyjnymi. Kozieradzka bada ich wzajemne oddziaływanie, stawia pytanie, które komponenty, w indywidualnym odbiorze widza, stanowią dominantę, a może stają się równoważne.
Michał Szuszkiewicz swoją formułę pejzażu nazwał ?Brzydko i mokro". Sam artysta komentuje to tak: ?Realizując obrazy pod tym hasłem odnoszę się do tradycji polskiego malarstwa pejzażowego, upatrując jego oryginalność w swoistej, ?niekorzystnej" aurze pogodowej. Tytuł jest zarazem dość dosłownym opisem sposobu malowania. Można powiedzieć, że ?brudna" estetyka obrazów bierze się z inspiracji rzeczywistością, której nie potrafimy zaakceptować. Tymczasem to tęsknota za południowym klimatem wyjaławia naszą codzienność spychając ją do roli okresu przejściowego, niejako przystanku przed wymarzoną podróżą". Artysta stworzył indywidualną koncepcję obrazów, nawiązując tematycznie do pejzażu na zasadzie malarskiej metafory. Na powierzchni płócien przywołuje fragmentaryczne ?widoki" różnorodnych zjawisk występujących w przyrodzie. W obrębie świata Szuszkiewicz dostrzega i rejestruje nieustannie zachodzące procesy wywołane siłą żywiołów, zmieniającymi się warunkami atmosferycznymi. Pokazuje lawiny śnieżne, opady deszczu czy gruzłowatą, pooraną, błotnistą ziemię. Zjawiska zachodzące w naturze powodują zniekształcenie krajobrazu. Intensywne opady deszczu czy osuwające się lawiny śnieżne deformują, odrealniają przestrzeń, zakłócają zdolność widzenia pierwotnych kształtów i barw, doprowadzając do zaniku podobieństwa z rzeczywistością, aż do granic rozpoznawalności. Lawiny w naturalnych warunkach to groźne, niebezpieczne i nieprzewidywalne zjawiska. Na powierzchni płócien sprowadzone do abstrakcji, w wyizolowanych i zamkniętych kadrach, odrealnione, tworzące amorficzne kształty o delikatnie rozmytych, niemal transparentnych tonach bieli i szarości, wciąż wywołują niepokój.
Artyści odkrywają, kreują nowe ?widoki", wyimaginowane, stworzone według własnej koncepcji. Otwierają przed widzem nowe obszary asocjacji, przefiltrowane indywidualnym odbiorem świata.
Dorota Kozieradzka, Michał Szuszkiewicz, ?Widok", Galeria Wizytująca, Warszawa, czerwiec-lipiec 2014.
http://kwartalnik.exit.art.pl/article.php?edition=54&id=892&lang=pl