Dorota Kozieradzka, Michał Szuszkiewicz,
studio projektowe Lapolka (Anna Piwowar, Marta Białecka
kurator: Marcin Krasny

Fontainebleau to gmina we Francji, w której znajduje się sławny zespół parkowo pałacowy rozbudowany w XVI wieku przez Franciszka I Walezjusza. Z kolei "Fontainebleau" to album z lat 60. zawierający fotografie przyrody, reprodukcje obrazów i inne wizerunki mające oddawać klimat tej części regionu Île-de-France. Znaleziona w zielonogórskim antykwariacie książka stała się głęboką kopalnią inspiracji dla czworga młodych warszawskich artystów - Michała Szuszkiewicza, Doroty Kozieradzkiej, Anny Piwowar i Marty Białeckiej. Ich wspólny projekt wynika z przepracowania koncepcji estetycznej nie tylko renesansowej rezydencji, ale również - a nawet przede wszystkim - struktury wizualnej i semantycznej samego albumu z lat 60. Każde z nich dokonuje tego w odrębny sposób. Szuszkiewicz namalował serię obrazów reinterpretujących zdjęcia wykonane na terenie parku, przekształcając je w formy graniczące z abstrakcją. Kozieradzka wykonała serię fotograficznych autoportretów, tworząc opowieść o fikcyjnej "Królowej", tajemniczej i uwodzicielskiej postaci otoczonej rekwizytami zaczerpniętymi z albumu. Z kolei duet "Lapolka" zaproponował serię designerskich obiektów nawiązujących do elementów XVI-wiecznej ikonografii i architektury dostrzeżonej na terenie pałacu i w jego otoczeniu. Niektóre z ich prac to czysto hipotetyczne propozycje gadżetów dla alternatywnego, mitologicznego świata, jak choćby "Kalosze fauna", nieprzydatne dla zwykłego śmiertelnika.

"Miękkie kolumny", koncepcja: Marta Białecka,
fotografia: Dorota Kozieradzka, 2009
Album "Fontainebleau" to rodzaj kuriozum, zestawienie pozornie nieprzystających form, które w zamierzeniu miały zapewne wywoływać u czytelnika - turysty wspominającego wycieczkę do Francji - nostalgię i sentyment za tym, co wyjątkowe. Artyści dokonali nie tylko przetworzenia tej estetyki, ale również jej aktualizacji, dołączenia jej najciekawszych skrawków do współczesnego zestawu zbiorowych wyobrażeń. "Fontainebleau" przestało być tylko miejscem, czy nawet albumem, stając się eklektycznym - choć paradoksalnie spójnym - zespołem form przywodzących na myśl manierystyczne zabawy estetyką. "Pozornie eklektyczna zabawa formalna, ma być w rzeczywistości przemyślaną projekcją idei o połączeniu sztuk. Różnorodność estetyczna oraz kontrast zestawienia, podobnie jak ukryta pod warstwą formalną wielość znaczeń to elementy zapożyczone z estetyki Fontainebleau" - piszą artyści.

Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury w ramach programu stypendialnego "Młoda Polska".